James Bond, znany również jako Agent 007 – to fikcyjna postać brytyjskiego agenta MI6 (brytyjski wywiad wojskowy) z licencją na zabijanie, stworzona przez pisarza Iana Fleminga. Do 2008 powstało 22 oficjalnych (wytwórni EON Productions) i 3 nieoficjalne filmy. W postać Jamesa Bonda wcielali się różni aktorzy. Bond był agentem, ale przede wszystkim był kobieciarzem. U jego boku pojawiło się już ponad 50 piękności i wszystkie wygłosiły namiętnie słynną kwestię: „Och, James...”. Postaciami, które najprzyjemniej się ogląda są właśnie kobiety. Nieraz czarują agenta 007,ale najczęściej pomagają mu w walce ze złem. Niektóre chcą go zabić wykorzystując do tego osobisty urok i seksapil...
A oto najważniejsze z nich:
Miejsce 6. to Jane Seymour. Rola w filmie o Bondzie była jedną z pierwszych w jej karierze. Wystąpiła w Żyj i pozwól umrzeć (1973). Choć kreacja Seymour nie cieszy się uznaniem wielbicieli Bonda, to i oni przyznają, że jako dziewczyna agenta 007 miała sporo uroku.
Miejsce 5. należy do Teri Hatcher. Gwiazda Gotowych na wszystko miała tylko niecały kwadrans, aby zapisać się w pamięci fanów agenta 007. Nie liczy się ilość, tylko jakoś. Dlatego krótki epizod Teri w Jutro nie umiera nigdy (1997) ukazał jej wdzięk, klasę i urodę.
Miejsce 4., czyli tuż za podium zajmuje Sophie Marceau, jedna z najpiękniejszych kobiet na świecie i zdaniem wielu najpiękniejsza z przeciwniczek Bonda. Zagrała w filmie Świat to za mało z 1999r., gdzie wcieliła się w negatywną rolę Elektry. Aktorka absolutnie dała radę postawionemu zadaniu.
Miejsce 3. należy do naszej narodowo ulubionej dziewczyny Bonda, pochodzącej z Białegostoku Izabelli Scorupco. Gdyby nie rola w GoldenEye (w 1995r.), zapewne nie zrobiłaby kariery w Hollywood. Po przygodzie z Bondem Scorupco zagrała m.in. u boku Matthew McConaugheya we Władcach ognia, a także w horrorze Ezgorcysta: Początek.
Miejsce 2. to Ursula Andress czyli pamiętna Honey Rider (z 1962r.)z Dr. No. była pierwszą dziewczyną Bonda. Jej śpiewające wyjście z morza w połączeniu z bardzo skąpym jak na owe czasy, białym bikini ustanowiło standardy dla wszystkich kolejnych dziewczyn Bonda. Żadnej późniejszej dziewczynie Bonda nie udało się przebić kreacji Andress.
Miejscem 1. może poszczycić się zjawiskowa Halle Berry, która wcieliła się w postać Jinx i zagrała u boku Pierce Brosnana w Śmierć nadejdzie jutro z 2002 roku. Piękność jest oceniania jako jedno z najseksowniejszych dziewczyn agenta. Krytycy rozpisują się o niej w samych superlatywach, nie szczędząc jej przy tym komplementów. My zaś w pełni się z nimi zgadzamy i nie mamy wątpliwości, że to właśnie Halle należy się tytuł dziewczyny Bonda numer 1!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz